Marketing ma różne oblicza. Znamy reklamy w telewizji, w internecie, w
potocznie znanej sieci internetowej. Reklamy na szyldach i w witrynach
sklepowych, te w radiu, te, które oglądamy przed seansem w kinie.
Ogólnie te w życiu codziennym i w mediach, które przecież najczęściej
utrzymują się z reklam i abonamentów. Czasem mogą nam się mylić ich
podobne nazwy i pojęcia, którymi operują. Tak jak marketing internetowy i
marketing sieciowy, między którymi przecież nie można postawić znaku
równości. Dlaczego?
Marketing internetowy jest dokładnie tym, z czym go kojarzymy. To wszelkie działania promocyjne, na które natkniemy się w sieci. To content marketing, który tworzy angażujące treści. Reklamy Google i pozycjonowanie. Reklamy w social mediach, których przecież używamy na co dzień do kontaktów z innymi oraz e-mail marketing o niezwykle wysokich zasięgach. Także i inne niewymienione tutaj rodzaje marketingu internetowego, które mają ogromne znaczenie w przemianie ilości odsłon, ilości kliknięć i ilości wizyt na zysk każdej z firm działających w internecie.
Z drugiej strony spotykamy się ze sformułowaniem, które już tak jasne nie jest. A może tylko dlatego, że to internet stał się jednym z kluczowych mediów w naszym świecie. Marketing sieciowy, to MLM, czyli tak zwany marketing wielopoziomowy. Tam zarobek uzależniony jest od wypracowanych przez nas prowizji, ale i z prowizji wypracowanych przez sieć naszej sprzedaży. Sieć, którą reprezentują poszczególni pracownicy zwerbowani do samodzielnego działania na korzyść własną i osób nad nimi. Marketing w sieci jest więc rodzajem wielokomórkowego organizmu, który działa dla jednostki centralnej. Takiego, który wciąż może rozwijać się o nowe gałęzie, dzięki samodzielności poszczególnych jego komórek. Poszczególnych członków sieci, którzy także samodzielnie są w stanie werbować innych, by pracowali także na ich korzyść.
Marketing internetowy jest więc czymś zupełnie innym niż marketing sieciowy. Te dwie różne gałęzie marketingu różnią się od siebie w bardzo dużym stopniu. Choć MLM może działać w internecie, to odwrotnie się nie da.
Marketing internetowy jest dokładnie tym, z czym go kojarzymy. To wszelkie działania promocyjne, na które natkniemy się w sieci. To content marketing, który tworzy angażujące treści. Reklamy Google i pozycjonowanie. Reklamy w social mediach, których przecież używamy na co dzień do kontaktów z innymi oraz e-mail marketing o niezwykle wysokich zasięgach. Także i inne niewymienione tutaj rodzaje marketingu internetowego, które mają ogromne znaczenie w przemianie ilości odsłon, ilości kliknięć i ilości wizyt na zysk każdej z firm działających w internecie.
Z drugiej strony spotykamy się ze sformułowaniem, które już tak jasne nie jest. A może tylko dlatego, że to internet stał się jednym z kluczowych mediów w naszym świecie. Marketing sieciowy, to MLM, czyli tak zwany marketing wielopoziomowy. Tam zarobek uzależniony jest od wypracowanych przez nas prowizji, ale i z prowizji wypracowanych przez sieć naszej sprzedaży. Sieć, którą reprezentują poszczególni pracownicy zwerbowani do samodzielnego działania na korzyść własną i osób nad nimi. Marketing w sieci jest więc rodzajem wielokomórkowego organizmu, który działa dla jednostki centralnej. Takiego, który wciąż może rozwijać się o nowe gałęzie, dzięki samodzielności poszczególnych jego komórek. Poszczególnych członków sieci, którzy także samodzielnie są w stanie werbować innych, by pracowali także na ich korzyść.
Marketing internetowy jest więc czymś zupełnie innym niż marketing sieciowy. Te dwie różne gałęzie marketingu różnią się od siebie w bardzo dużym stopniu. Choć MLM może działać w internecie, to odwrotnie się nie da.
Dowiedz się więcej o marketingu internetowym na stronie www.
Komentarze
Prześlij komentarz